Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opozycja zabiera głos. Jacek Zająkała: - Za dużo na promocję, za mało na pracowników szpitala

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Marcin Jaworski
Rozmowa z Jackiem Zająkałą, radnym powiatowym z ramienia PiS, który zdobył trzeci największy wynik w tegorocznych wyborach samorządowych.

W tej pięcioletniej kadencji PSL w radzie powiatu ma znacznie większą opozycję niż dotychczas. Na czym będzie polegać państwa rola?

Faktycznie, w obecnym składzie Rady Powiatu znalazło się sześć osób kandydujących z listy PiS. Wygląda na to, że mieszkańcy coraz lepiej oceniają rządy Zjednoczonej Prawicy. Z układu sił w radzie i po pierwszych głosowaniach wynika, że jesteśmy w opozycji, ale nie zamierzamy być tzw. opozycją totalną. Dobre pomysły znajdą na pewno nasze uznanie. Sami też zamierzamy przedstawiać własne propozycje, w tym zgłaszać projekty uchwał. W tym celu chcemy założyć klub radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Mieszkańcy uważają, że to z pewnością będzie burzliwa kadencja. Na co Pan stawia, jako radny?

Niekoniecznie, chcemy być opozycją merytoryczną, która będzie przedstawiać pomysły działań zmierzających do poprawy jakości życia mieszkańców naszego powiatu. Jest wiele obszarów, które wymagają interwencji i zainwestowania środków. Z pewnością będziemy zabiegać o jak najlepsze funkcjonowanie szpitala powiatowego. Nie chodzi jedynie o inwestycje w sam budynek, ale również w personel szpitala. Chodzi między innymi o znalezienie środków na godne wynagrodzenia dla pielęgniarek i pracowników obsługi. Następny obszar to drogi powiatowe, które wymagają remontów i modernizacji. Niektóre odcinki są w fatalnym stanie. Warto też ożywić strefę ekonomiczną, ponieważ nasz powiat w dalszym ciągu jest w krajowej czołówce, jeśli chodzi o poziom bezrobocia. Może warto wrócić do pomysłu powiatowego schroniska dla zwierząt? Problemów jest oczywiście więcej. Zdaje sobie sprawę, że nie da się ich wszystkich rozwiązać. Zawsze na coś będzie brakować. Cały czas podtrzymuję zdanie, że zbyt dużo środków wydaje się na promocję powiatu. Jeśli dobrze pamiętam, w budżecie na przyszły rok zaplanowano na ten cel 380 tysięcy złotych. Mam też ambiwalentny stosunek do transportu powiatowego. Owszem, busy są nowe i wygodne, ale dojeżdżają tylko do granicy powiatu i rocznie do funkcjonowania przedsięwzięcia dopłaca się milion dwieście tysięcy złotych.

Co skłoniło Pana do kandydowania?

Tak sobie myślę, że jestem typem samorządowca. Po prostu lubię pracować dla ludzi i z ludźmi. Poza tym wydaje mi się, że przydałaby się zmiana we władzach powiatu. Może za pięć lat PiS poprawi wynik.

Zdobył Pan bardzo dużą ilość głosów, trzeci wynik w powiecie. Jak pan na to zareagował? To nie tylko ogromny mandat zaufania.

Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że uzyskam trzeci wynik w powiecie. Prawie 800 osób zdecydowało się poprzeć moją kandydaturę. Niewątpliwie jest mi miło, że zostałem obdarzony takim zaufaniem, za co pragnę gorąco podziękować. Teraz trzeba brać się do pracy i tego zaufania nie zawieść.

Co Pana zdaniem przegapiła poprzednia kadencja i starosta oraz jak opozycja zamierza przekonywać pozostałych radnych do swoich pomysłów.

Może na początek kadencji nie będę zaczynał od tego, co przespał starosta, a przekonywać do swoich pomysłów chcielibyśmy poprzez rzeczową, merytoryczną dyskusję. Zawsze też można spytać mieszkańców, czego by oczekiwali. Można też składać petycje, które muszą być rozpatrzone przez organ, do którego są wnoszone.

Flesz - Smog skraca nam życie. Jesteśmy jak palacze!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Opozycja zabiera głos. Jacek Zająkała: - Za dużo na promocję, za mało na pracowników szpitala - Gazeta Pomorska

Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto