Uczniowie z gminy Kolbuszowa nie wstydzą się swoich korzeni

- Od marca ubiegłego roku nasi uczniowie brali udział w różnego rodzaju zajęciach pozalekcyjnych. Chcieliśmy przypomnieć im o tradycji lasowiackiej i historii Bukowca. Nasz rejon słynął kiedyś z bednarstwa. Zależało nam też, aby uczniowie dowiedzieli się, z czego mieszkańcy dawniej się tu utrzymywali - wyjaśnia Urszula Kluza, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Polskich Noblistów w Bukowcu w gminie Kolbuszowa.

Zajęcia były organizowane nie tylko w szkole, ale też w Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej oraz w Muzeum Etnograficznym im. Seweryna Udzieli w Krakowie. Dzieci uczyły się, jak się robi kwiaty z bibuły i krepiny, którymi później przyozdobiły przydrożne kapliczki w Bukowcu, a także uczyły się haftu lasowiackiego. Nie brakowało też lekcji muzealno - warsztatowych w kolbuszowskim skansenie. Tutaj m.in. przygotowywały i wypiekały tzw. „proziaki”.

W ramach projektu została zorganizowana nawet Regionalna Izba Starych Przedmiotów oraz galeria plastyczna „Cztery pory roku na dawnej wsi”. Podsumowaniem wszystkich działań była wycieczka do Krakowa do Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli, w którym dzieci brały udział w lekcji muzealnej. Dowiedziały się m.in., jak funkcjonowała dawniej wieś, kim byli jej mieszkańcy, jak żyli na co dzień i od święta, jak wyglądała dawna izba, warsztat rzemieślniczy, młyn, karczma czy kuźnia.

- Przy okazji tego projektu zaplanowaliśmy działania związane z obchodami jubileuszu 50-lecia funkcjonowania w naszej wsi szkoły, a także zorganizowaliśmy konkurs na nadanie imienia drzewu - prawie 400-letniemu dębowi. Jest on wpisany do rejestru „Pomnik Przyrody”. Wybrano imię, które pojawia się w piosence, śpiewanej dawniej na naszym terenie - „Bednorz” - mówi dyrektor.

Jak podkreśla, realizacja niektórych zajęć była możliwa dzięki współpracy z wolontariuszkami - mieszkankami Bukowca. - Poświęciły swój czas i nauczyły dzieci sztuki robienia kwiatów i wyszywania - podkreśla Urszula Kluza.

Warsztaty udało się zorganizować przede wszystkim dlatego, że szkoła na realizację projektu otrzymała dofinansowanie z Regionalnej Fundacji Rozwoju „Serce”.