- Nie spodziewałem się aż takiego zainteresowania naszymi spektaklami - przyznaje Ryszard Sziler, który, wspólnie z żoną Ewą Czartoryską-Sziler, reaktywował autorski teatr swojego teścia - Michała Czartoryskiego.
- Piszę sztuki, które są okraszone humorem i zawsze nawiązują do Kolbuszowej i okolic. Nie bez znaczenia jest również to, że na scenie występują mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego. To może także znacząco wpływać na frekwencję, bo rodzina, znajomi czy sąsiedzi przeważnie są zainteresowani tym, by zobaczyć umiejętności aktorskie swoich bliskich - tłumaczy Ryszard Sziler.
Teatr tworzy w sumie ponad 20-osobowa grupa mieszkańców. Wśród nich jest m.in. Ewa Draus, były wojewoda podkarpacki, Mieczysław Skowron, zastępca dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kolbuszowej. Na scenie można zobaczyć też właścicielkę kwiaciarni, nauczycielkę, kucharkę czy zegarmistrza.
- Choć wszyscy są aktorami amatorami, to mieszkańcy Kolbuszowej i okolic mogą obejrzeć sztukę na naprawdę właściwym poziomie - przekonuje Wiesław Sitko, dyrektor MDK w Kolbuszowej.
W tej chwili trwają pracę już nad trzecią sztuką. - Będzie to przypowiastka filozoficzna, której tematem będzie wędrówka kolędników po mieście i okolicznych wioskach. Tekst jest już na ukończeniu i wkrótce zaczniemy pracę z naszymi aktorami. Przed nami kilka miesięcy prób. Premierę planujemy w listopadzie. Już teraz serdecznie zapraszamy. Chętnie też przyjmiemy do naszego teatru kolejne osoby. Brakuje nam mężczyzn - dodaje Ryszard Sziler.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?